Wielkoformatowe obrazy Artura Kepili
Wielkoformatowe obrazy z cyklu PELOPSY to przewrotny zapis bardzo indywidualnych odczuć – swoisty dziennik emocji, które Artur Kepili przekłada na język abstrakcyjnej formy. Artysta manipuluje kształtami, fakturami i kolorami, prowadząc widza przez świat pełen nieoczywistości. Swobodna gra formą pozwala mu na zacieranie granic między tłem a głównym motywem – tym samym mami, prowokuje i oszukuje percepcję odbiorcy. Elementy rysunku przeplatają się z malarskimi płaszczyznami, tworząc opowieści nacechowane jednocześnie niepokojem i rytmicznym porządkiem, które wciągają w wielowymiarowy dialog. ![]() ![]() To, co wyróżnia cykl PELOPSY, to nie tylko emocjonalna głębia, ale także format samych prac. Obrazy w dużej skali nie są jedynie dekoracją – stają się integralną częścią przestrzeni, nadając jej nowy wymiar. Wielkoformatowe obrazy Kepilego dominują we wnętrzu, budując napięcie i skupiając uwagę, nie pozwalając przejść obojętnie. Ich obecność redefiniuje charakter pomieszczenia – czy to surowej, nowoczesnej galerii, czy prywatnego wnętrza o minimalistycznym charakterze. Artysta świadomie wykorzystuje skalę, by uwypuklić ekspresję i siłę przekazu, tworząc dzieła, które wręcz wchodzą w interakcję z przestrzenią i jej użytkownikami. W tym ujęciu cykl PELOPSY nie tylko opowiada o emocjach artysty, ale i transformuje otoczenie, w którym się znajduje. Obrazy stają się żywym organizmem – rezonującym z otoczeniem, zmieniającym jego atmosferę, wchodzącym w rezonans z osobami, które w tej przestrzeni przebywają. To nie tylko sztuka do oglądania – to sztuka, która się wydarza, która ma moc wpływania na nastrój, rytm i odczuwanie przestrzeni. ![]() ![]() Relacja abstrakcyjnego malarstwa z nowoczesną formą wnętrz jest szczególnie istotna w kontekście tej serii. Współczesne przestrzenie – często zdominowane przez prostotę, oszczędność formy i neutralne kolory – stają się idealnym tłem dla odważnych, ekspresyjnych kompozycji Kepilego. Abstrakcja nie narzuca jednoznacznych interpretacji, lecz otwiera pole do indywidualnego odbioru, co współgra z elastycznością nowoczesnych aranżacji. Dzięki temu wielkoformatowe obrazy z cyklu PELOPSY nie tylko harmonizują z modernistycznym językiem architektury, ale też wzbogacają go o warstwę emocjonalną i metafizyczną. Wchodząc w relację z minimalistycznym otoczeniem, tworzą punkt napięcia – wyrazisty akcent, który podkreśla tożsamość wnętrza i jednocześnie pozostawia przestrzeń dla refleksji. PELOPSY – to słowo brzmi tajemniczo i wieloznacznie, prowokując do poszukiwań i interpretacji. W kontekście twórczości Artura Kepilego nie odnosi się bezpośrednio do konkretnej postaci czy miejsca, lecz pełni funkcję symbolu – klucza otwierającego przestrzeń wewnętrznych przeżyć i abstrakcyjnych narracji. PELOPSY to zatem nie konkretna opowieść, lecz cykl wizualnych skojarzeń, zbudowanych na napięciu między formą a treścią, rytmem a chaosem, emocją a strukturą. Nazwa cyklu staje się hasłem-wytrychem, zaproszeniem do świata, w którym abstrakcja zyskuje głos, a percepcja widza staje się współtwórcą znaczenia. Wielkoformatowe obrazy swoją skalą tylko zwiekszają to przesłanie W tym ujęciu PELOPSY nie oznacza jednej rzeczy – oznacza wiele na raz. To pojęcie otwarte, nieustannie przeobrażające się wraz z odbiorcą, z przestrzenią, z kontekstem. Jest świadomym zabiegiem artystycznym, który nie tylko tytułuje cykl, ale i wprowadza w jego świat: świat intymnych przeżyć, transowych rytmów i niepokojących harmonii. |